Strona Główna
   Partnerstwo w UE
   Mapa Europy
   Główne instytucje
   Ojcowie UE
   Etapy tworzenia UE
   Polska wobec UE
   Zadania UE
   Kontakt
   Statut SKE
   Członkowie i Zarząd
   Galeria
   Archiwum
   Księga Gości

Kolno na Łotwie


Informacje



W dniu naszego wyjazdu na parkingu nie opodal szkoły - ostatnie pożegnania z rodzicami, ostatnie dobre rady i ... zaczęło się !!! Sama podróż to ok. 600 km, ale dzięki drogom o niebo lepszym niż w Polsce oraz przygrywkom gitary, zleciała nikt nie wie kiedy. Łotysze przywitali nas w fantastycznej oprawie - nad brzegiem morza !!!

Poniedziałek

Poniedziałek rozpoczęliśmy od spotkania z kadrą pedagogiczną oraz uczniami Lieliupes Vidosskolas w Jurmali.
"Przed przedstawieniem szkół mogliśmy usłyszeć i zaśpiewać nasz hymn - całe 3 zwrotki. Był to przemiły gest ze strony naszych gospodarzy, mogliśmy się poczuć jak w domu..." - Damian.
Po multimedialnej prezentacji szkoły łotewskiej, w której mogliśmy usłyszeć piosenkę zespołu Brainstorm (łotewski :))"Welcome to my country" (szczególnie zapadła nam w pamięci), i naszej szkoły szkoły gdzie pojawił się Polonez przystąpiliśmy do ... nauki tańca. Potem przerwa na kawę w klubie europejskim, zwiedzanie szkoły i udział w lekcjach. Jedni udali się na język łotewski, drudzy na matematykę, jeszcze inni na etykę. Lekcje jak lekcje tylko bez dzienników, sprawdzania obecności i w 10- osobowych klasach (15 uczniów to już klasa bardzo liczna). Po obiedzie atrakcja - pobyt w największym parku wodnym północnej Europy - "Livu Akwaparks" (www.akvaparks.lv).

Wtorek

Wtorek upłynął nam na zwiedzaniu jednej z trzech krain geograficznych Łotwy - Kurlandii. Niektóre z atrakcji tego dnia to : zwiedzanie średniowiecznego miasteczka Kuldiga, pobyt nad wodospadem Ventas Rumba (najszerszy w Europie - 200m). Spacer po zachodnim wybrzeżu Łotwy i grill na plaży w miejscu gdzie przebiega 57 równoleżnik naładował wszystkich pozytywną energią. Po beztroskim grillowaniu skierowaliśmy się na północ na Półwysep Kolka. W tym miejscu Zatoka Ryska wpada do Bałtyku. Wcześniej posililiśmy się w starej łotewskiej tawernie, oczywiście specjałami kuchni regionu.

Środa

W środę bliżej poznawaliśmy Jurmalę . Jurmala to piękny nadmorski kurort, który słynie z łagodnego mikroklimatu, sosnowych lasów, źródeł mineralnych, płytkich i ciepłych wód Zatoki Ryskiej oraz piaszczystej plaży ciągnącej się kilometrami ( 34 km) wzdłuż całej miejscowości. Perełkami architektury miasta są przedwojenne drewniane domy wpisujące Jurmalę na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Przyszła kolej na poznanie szczebli edukacji młodzieży łotewskiej. Wbrew pozorom Łotysze mają zapewnione bardzo dobre warunki nauki. Z zalet można wymienić małą liczebność klas, a przez to bardziej indywidualne podejście nauczyciela do ucznia, rozbudowany program zajęć pozalekcyjnych oraz opiekę socjalną państwa (bezpłatne wyżywnie i bezpłatne podręczniki dla dzieci). tego dnia odwiedziliśmy m. in. przedszkole, w którym zaskoczyła nas indywidualna opieka lekarska dla dzieci z wadami wzroku oraz szkołę średnią przypominającą wyglądem 5-gwiazdkowy hotel. Wieczorem cała grupa została zaproszona na dyskotekę, gdzie niektórzy na własnej skórze przekonali się o nieustępliwości(mam na myśli tanieć !) łotewskich nastolatek:).

Czwartek

Dnia czwartego nadszedł czas na odwiedziny u mera Jurmali, a potem na zwiedzanie stolicy. W Rydze mieszka 1/3 mieszkańców całej Łotwy (ok. 900 tyś.). W stolicy najbardziej urzekła nas Starówka z XV -XVI-wiecznymi kamienicami. Godny uwagi jest wzniesiony przez Krzyżaków w 1330 r. zamek, którego jedno skrzydło zajmuje obecnie Prezydent Łotwy. W centrum miasta znajduje się Pomnik Wolności - wzniesiony na znak odzyskania przez Łotwę niepodległości w 1991 r. Byliśmy też w szkole polskiej oraz w ulubionym przez Ryżan centrum rozrywki LIDO, gdzie pod największym w Europie dachem z brewion delektowaliśmy się wspaniałą kuchnią łotewską. Pod koniec dnia pojechaliśmy - na tor saneczkowy. Tam każdy z nas osobiście poczuł co oznacza "mieć wiatr we włosach, a w uszach świst".

Piątek

Ostatni dzień, podobnie jak w Polsce, każdy z nas spędził w łotewskiej rodzinie. Dzień przeznaczyliśmy głównie na spacery po plaży, zwiedzanie tego czego nie dało sie zobaczyć wcześniej, kupowanie pamiątek itp. Natomiast ostatni wieczór spędziliśmy wszyscy razem w jednym z pubów w Jurmali. Było to ostatnie spotkanie, na którym dzieliliśmy się wrażeniami ( a było ich całe mnóstwo :))


Tak dobiegła końca nasza wspaniała przygoda z Przyjaciółmi z Łotwy. Wydawać by się mogło, że dwa tygodnie to niewiele, ale w tak krótkim czasie nawiązaliśmy fantastyczne znajomości, które mamy zamiar podtrzymywać.

Generalnie było świetnie!!!